O wszystkim, czego potrzebuje (albo i nie) i za czym tęskni krawaciarz po czterdziestce.
czwartek, 14 listopada 2013
Lost & Found
Z tęsknoty za dawno minionym latem zabrałem się za przekopywanie porzuconych na dysku folderów i wyłowiłem dwie zapomniane, bieszczadzkie foty. Połonina Wetlińska w letnim anturażu.
Gdzie się zamawia takie chmury?
OdpowiedzUsuńA o to Mirku, to już musisz moją żonę zapytać - ona zamawia nam pogodę na wakacje.
Usuń...głębokie westchnienie....
OdpowiedzUsuń...jeszcze głębsze westchnienie...