Dla mnie to news tygodnia!
Ridley Scott zrealizuje dla BBC czterogodzinny mini serial na podstawie 'Człowieka z Wysokiego Zamku', Philpa K. Dicka.
Skąd to podekscytowanie?
Primo - Ze wszystkich do tej pory niezekranizowanych powieści Phila ta zasługuje na to w pierwszej kolejności, jest bowiem jedną z jego najlepszych.
Secundo - Scott jest jedynym reżyserem, który już raz wziął się za barki z twórczością Dicka i wyszedł z tego film - w tym wypadku nie boję się użyć tego słowa - kultowy: Blade Runner, będący adaptacją 'Czy androidy śnią o elektrycznych owcach?'
Tertio - Nie jest to produkcja dla Hollywood, co minimalizuje szanse na obsadzenie w głównej roli Nicolasa-wciąż-ta-sama-drewniana-mina-Cage'a ;) A tak na poważnie, to po ciuchu liczę, że BBC podejdzie do tematu zarówno z rozmachem jak i z wiernością oryginałowi.
Ridley Scott and Philip K. Dick. Photo by Kim Gottlieb
źródło informacji o serialu: guardian.co.uk
"Reality is that which, when you stop believing in it, doesn't go away." - Phlip K. Dick / Valis.
Hm, czytałem gdzieś, że w tym roku Scott miał brać się za "Blood Meridian" Cormaca McCarthy. Na IMDb widzę, że Krwawy Południk wyreżyseruje jednak niejaki Todd Field (ktokolwiek to jest). Wygląda na to, że w przypadku Scotta Dick wygrał z McCarthym. Szczerze mówią trochę żałuję. Na marginesie - "Blood Meridian or the Evening Redness in the West" miażdży - polecam.
OdpowiedzUsuńgeorges
No to koniecznie muszę się za ten Krwawy Południk zabrać.
OdpowiedzUsuń