O wszystkim, czego potrzebuje (albo i nie) i za czym tęskni krawaciarz po czterdziestce.
Pierwsze i Ostatnie Pięknie zbudowane portrety, ze tak się wyrażę klasycznie.Tak swoja drogą zrobiłeś mi smaki na monochromatyczność a może i nawet na black&white.
Pierwsze i Ostatnie Pięknie zbudowane portrety, ze tak się wyrażę klasycznie.
OdpowiedzUsuńTak swoja drogą zrobiłeś mi smaki na monochromatyczność a może i nawet na black&white.