O wszystkim, czego potrzebuje (albo i nie) i za czym tęskni krawaciarz po czterdziestce.
super, jak kolorowo.moja to boi się tych basenów z piłeczkami.a samo-chodziki też robią furorę.ciesze się, że blogowo odżywasz. poprzedni wpis zarąbisty
super, jak kolorowo.
OdpowiedzUsuńmoja to boi się tych basenów z piłeczkami.
a samo-chodziki też robią furorę.
ciesze się, że blogowo odżywasz. poprzedni wpis zarąbisty