O wszystkim, czego potrzebuje (albo i nie) i za czym tęskni krawaciarz po czterdziestce.
środa, 7 października 2015
Modern Landscapes
Gdzieś na trasie między Tarifą a Kadyksem. Przemyślny szlachcic Don Kichote z La Manchy miałby z pewnością nie lada kłopot walcząc z takimi wiatrakami.
Hej a czemu tak nisko się oceniasz? czemu krawaciarz? proszę Cię nie utożsamiaj się z cfelami, księżmi, urzędasami, pedałami, katami, gimbami, tuskiem i koparką.
Podobne pola słoneczników pamiętam ze Słowacji. Tyle że z samochodu, więc ze zdjęciami gorzej.
OdpowiedzUsuńA pamiętasz może, w którym miejscu?
UsuńHej a czemu tak nisko się oceniasz? czemu krawaciarz? proszę Cię nie utożsamiaj się z cfelami, księżmi, urzędasami, pedałami, katami, gimbami, tuskiem i koparką.
OdpowiedzUsuń