Moje nowe miejsce pracy.
Najlepsza IMHO fotka z dzisiejszego wieczora. Szkoda tylko, że pokój na pierwszym planie nieoświetlony. Podświetlone mleczne szyby gabinetu Mariusza i byłoby jak w Space Oddysey 2001 ;) A, no i jeszcze trzeba by podłogę na błysk wyszorować.
Wspaniale symetryczne.!
OdpowiedzUsuń