We Vlkolincu czas naprawdę stanął w miejscu. Dookoła zielone pasmo górskie Wielkiej Fatry i gęsty iglasty las. Środkiem udeptanego traktu pnącego się ku szczytowi Sidrowo leniwie przepływa strumyk. Głęboki wdech górskiego powietrza. Przechadzający się kot nawet nie zaszczyci spojrzeniem. Wzdłuż kamienistej drogi góralskie chaty, pięknie malowane, pięknie przystrojone.
W jednej z nich właściciel z brodą po pas, wyglądający jak ze szwejkowego albumu rozlewa z dwulitrowych butelek do plastikowych kubków Colę po 4 euro za kubek :)
W jednej z nich właściciel z brodą po pas, wyglądający jak ze szwejkowego albumu rozlewa z dwulitrowych butelek do plastikowych kubków Colę po 4 euro za kubek :)
śliczna miejscowość. Bardzo fajne fotki. Pozazdrościć przedsiębiorczości mieszkańców ;) 4 Euro - zawsze Coca Cola!
OdpowiedzUsuńWOW Kurcze gdybyś nie napisał to pomyślał bym, że to skansen. Ciekawe ile tam domek kosztuje i czy firma nie otwiera gdzieś tam oddziału? Zdjęcia super
OdpowiedzUsuń