Wokół Władysława Tomczyka zrobiło się głośno gdy jako uliczny skrzypek zarejestrował własną działalność i zaczął za wrzucane do kubeczka grosiki wystawiać rachunki fiskalne. Swego czasu był o nim artykuł w Gazecie Wyborczej i reportaż w - bodajże - Ekspresie Reporterów.
Dzisiaj całkowicie przypadkowo trafiłem na kanał nowojorskiej agencji reklamowej Variable, współpracującej m.in z Nike, Coca-Colą i National Geographic i podczas przeglądania spota reklamowego studia, na który składały się urywki stworzonych przez nich filmów z zaskoczeniem zobaczyłem pana Władysława.
Ekipa Variable od miesiąca realizowała w Europie komercyjny projekt gdy przypadkowo spotkali w Katowicach ulicznego skrzypka. Zdecydowali się zostać trzy dni dłużej by bez scenariusza, listy zdjęć, prowadzeni jedynie narracją pana Władysława stworzyć w śląskiej scenerii taką perełkę:
A Reflection from Variable on Vimeo.
PS - Dla takich zdjęć warto kliknąć pełny ekran i włączyć HD.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz